piątek, 24 kwietnia 2015

Basaaki i inne Monster Haje :)

Witojcie :) Dano mnie nie było. Smutki? Praca? Wszystko na raz? Pewnie tak. Ale wracam z całą mocą i mam co nieco do pokazania :) Do mojej kolekcji dołączyły diwe panny : jedna z MH druga EAH :). Przybyła również Panna basaakówna, która jest mocno smutna, ale za to jaka kochana :)  Zapraszam do oglądania :)


Zacznijmy może od Apple. Aplle White to prezent urodzinowy od kumpla :) Jak zwykle mattel popisał się znakomitym doborem dodatków a także ich precyzyjnym wykonaniem. Według mnie Apple ma w sobie coś z przedwojennej gwiazdy filmowej :)






Dalej mamy Catherine DeMeow. Ta lalka jest po prostu piękna. Catherine ma świetna twarz, subtelną i elegancką. Po prostu CUDO








Na koniec zostawiłam sobie Pannę Basaakównę. Ta lalka jest strasznie biedna. Na aukcji na allegro napisane było że lalka została zmodyfikowana. Został jej wyrzeźbiony nosek i usta. Na zdjęciach nie było nic widać. Dopiero gdy lalka do mnie przyszła okazało się co to było za rzeźbienie. To było raczej rysowanie plastiku. Coś strasznego. Usta miały być pomalowane, a były jakby pomazane różowa kredką. Też masakra. Próbowałam walczyć z tym co zrobił jej modyfikator, ale szło ciężko. Z efektu jeszcze nie jestem całkiem zadowolona, ale nawet taka Basaakówna podoba mi się :). Jeszcze nie ma imienia, ale to chyba kwestia czasu ;)









Tak było i tak jest teraz. Tutaj laleczka ma mokre włoski, ale chyba nabrała uroku :). Lalka nie przyjechała również w tych ubraniach które ma na zdjęciu, tylko w dzierganym kubraczku. Włosy także pozostawiają wiele do życzenia, więc pewnie kiedyś moja basaakówna dostanie nowe włoski. I może ciałko?




Dziewczyny ciepło przyjęły nowa koleżankę, muszę zabrać wszystkie trzy na wycieczkę :D

5 komentarzy:

  1. Bassakówna trochę mi przypomina Anię Dąbrowską,
    choć ma ponętniejsze jakby nabzyczone usteczka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. z tymi ustami to ja mam niezły klops. Ktoś jej wyrzeźbił za długie te usta i teraz ma taki dzióbek dziwny, górna warga wystaje nad dolną :( a nie chce jej psuć bardziej...

      Usuń
  2. Super, że dostałaś Apple w pierwszej wersji, bo panna z drugiego wydania nie ma takich ładnych dodatków! Ja swoją Apple trzymam w pudełku i ani myślę rozpakowywać ;) Catrine wygląda bardzo elegancko, szczególnie na czarno-białym zdjęciu!

    OdpowiedzUsuń
  3. Do Basaak pasuje mi imię Grace, lalka ma swój urok. ^^ A to zdjęcie http://4.bp.blogspot.com/-2-qp2rM4EFI/VTqQXY8OCpI/AAAAAAAACyQ/NvOixcrHhTc/s1600/DSC01454.JPG.jpg jest obłędne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna jest Apple. Również kojarzy mi się z takimi filmami, panami w mundurach, którzy adorują takie jak ona, a w tle spokojna muzyka w stylu Edith Piaf. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń