poniedziałek, 4 maja 2015

Blythe czy nie Blythe, ale i tak jaka słodka...

Pokonałam barierę zakupów międzynarodowych. Za namową brata skorzystałam z usług serwisu aliexpress, i powiem wam, że nie żałuję! Portal ten oferuje naprawdę bogatą gamę produktów związanych z lalkowym hobby, plus, wszystko jest o niebo tańsze niż w Polsce! Jeśli w ogóle w naszym kraju uda się znaleźć podobny produkt. I tak np lalkie bjd znajdziemy już za 50 dolarów! Ale nie o tym miało być! Ja tchnięta mocą sprawczą zakupiłam Blythe. Nie jakąś tam Blythe, tylko taką na ciałku Azone body fortune day, co dało jej większa artykulację oraz fajniejsze proporcje. Lucy, bo tak dałam na imię Blajtce, jest po prostu UROCZA. Jest tak piękna, że nie mogę od niej oderwać oczu :) Jednak mój niespokojny duch kazał mi kopać głębiej, i dokopałam się do info, że Lucy chyba jednak nie jest oryginalną Blajtką. Wiele wskazuje, że to fake. Niemniej nie ma to dla mnie znaczenia, bo Lucy tak zawładnęła moim sercem, że jej oryginalność się nie liczy. Mam plany co by Lucynce zmienić oczka na złote i brązowe oraz zmatowić buzię. Ale na razie zostanie jak jest :) Z resztą sami zobaczcie jakie to cudo(zaczynam chronologicznie od samej paczki, a później masy zdjęć ;) Lucy towarzyszyła mi w wycieczce po Trójmieście u udało mi się złapać kilka ciekawych ujęć :) Wybaczcie ten fotkowy spam, ale nie mogłam się powstrzymać :D)



 Ah ten chiński angielski :)




Pierwsze co rzuciło mi się w oczy to piękne włosy!





 Piękny polarek od Strzygi :)







 Pozdrawiam Was lalkowo :)
Ps. Jak wam minęła majówka?

8 komentarzy:

  1. Lucy jest przepiękna! <3 Nie ma najmniejszego znaczenia czy jest oryginalna, czy nie. Moim zdaniem, jeśli coś jest ładne, to metka się nie liczy. Bardzo podoba mi się jej ostatni strój z chustą, bo sama często się tak ubieram ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie ważne czy to factorka, basaak czy oryginał, liczy się to, że jest przesłodka! No i od razu na ciałku z azone. ;>
    PS: Na mall.pl mają fajne promocje na zabawki (lalki, zelfy itp). ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie. Z resztą po analizie moja Lucy podoba mi się nawet bardziej :D

      Usuń
  3. bardzo ładna ^^ mi najbardziej podoba się w zielonym sweterku ^^

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna i taka jeszcze trochę nieśmiała chyba :)

    OdpowiedzUsuń
  5. oj, chodzą za mną wielkogłowe, oj chodzą...
    a z takimi ciałkami to by nawet jeszcze
    szybciej - przybiegły do mnie :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak, Blajtkowe wciągają, już za następną się rozglądam :D

      Usuń