witajcie,
jakiś tydzień temu pojechałam na zakupy do Kauflandu.
uwierzcie mi, że wcale nie miałam zaglądać tym razem do działu z zabawkami bo zawsze lalki i kucyki były tam bardzo drogie.
ale... coś mnie podkusiło, postanowiłam podejść i sobie tylko "pooglądać". ^^
po przewróceniu paru pudełek i zajrzeniu co jest z tyłu regału znalazłam pudełko z Clawdeen Wolf (Black Carpet) wyglądające nieco koszmarnie.