poniedziałek, 10 sierpnia 2015

Urlop trochę przymusowy

Witajcie!
Jak w tytule posta. Mam urlop, trochę przymusowy...Tu już nie tajemnica, więc i Wam się pochwalę :) Zostanę mamą! Dziecko było jak najbardziej planowane, dlatego bardzo się cieszę :D. Jest mnie tu tak mało ponieważ w miedzy czasie zaręczyłam się z moim M, a już niedługo ślub! Tyle się dzieje, nie mam głowy do lalkowania, mimo, że bardzo chcę! Mimowolny urlop mam właśnie ze względu na juniora...Ginekolog zakazała pracy, i kazała leżeć. Więc leżę. Pogoda nie sprzyja, ale mimo wszystko mam dla was kilka fotek moich tworów :) Mam nadzieję, że Wam się spodoba.



I co sądzicie? Wiem, że te rogi trochę koślawe, myszę wymyślić jak zrobić by były ładniejsze, ale to pierwsze podejście, będę dalej ćwiczyć ;)

Pozdrawiam was serdecznie!

4 komentarze:

  1. junior - czyli chłopak, ha! gratuluję i zaręczyn i rychłego ślubu
    a przede wszystkim - potomka :))) teraz najważniejsze o siebie
    dbać - a jakby co - lalki mogą, muszę, chcą poczekać... :DDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeszcze nie wiadomo czy chłopak, ale tak nazywamy potomka :D
      Wole tak niż jak mój narzeczony sobie wymyślił- Odyn ;p(oczywiście robi sobie ze mnie jaja)

      Usuń
  2. Super wianki :) Też ostatnio wypatrzyłam tą wstążeczkę w kropeczki, jest przeurocza, więc nabyłam w trzech kolorach! :D Życzę wszystkiego co najlepsze, zdrowia Wam obojgu przede wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń